Sprawy rozwodowe to nie tylko przepisy, ale także emocje. Często klienci chcą dostarczyć dowody, które – w ich odczuciu – mogą przesądzić o wyniku postępowania. Rolą pełnomocnika jest ocenić, które z nich są rzeczywiście przydatne i dopuszczalne. W poniższym artykule wyjaśniamy, czy bilingi mogą stanowić dowód w sprawie o rozwód oraz jak można je uzyskać.
Dowody w sprawie o rozwód
Postępowanie rozwodowe podlega rygorom procedury cywilnej uregulowanej w ustawie z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (dalej jako „KPC”). Zgodnie z art. 227 KPC, przedmiotem dowodu są fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 232 KPC). Oznacza to, że jeżeli strona chce udowodnić np. zdradę małżeńską, alkoholizm małżonka, uzależnienie małżonka od alkoholu lub hazardu, to musi przedstawić odpowiednie dowody. To sąd ocenia ich wartość w kontekście całego materiału dowodowego zebranego w sprawie.
Co może stanowić dowód? Procedura cywilna przewiduje otwarty katalog dowodów. W kontekście bilingów istotny jest art. 245 KPC, zgodnie z którym dokument prywatny – sporządzony w formie pisemnej albo elektronicznej – stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokumentem w świetle Kodeksu cywilnego jest każdy nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. Oznacza to, że bilingi, wydruki z wiadomości SMS, e-maili, komunikatorów (np. Messenger, WhatsApp), a także zrzuty ekranu z mediów społecznościowych mogą stanowić dowód z dokumentu prywatnego w sprawie rozwodowej.
Bilingi w sprawie o rozwód – jak je uzyskać?
Biling to wykaz połączeń zawierający podstawowe dane, takie jak data, godzina oraz numer telefonu. Informacje te są przechowywane przez operatorów telekomunikacyjnych i mogą być udostępnione właścicielowi konta. Dostęp do swoich bilingów można uzyskać poprzez zalogowanie się na konto w portalu dostawcy usług lub odwiedzając punktu obsługi klienta.
Jeśli chodzi o wiadomości SMS, e-maile czy rozmowy na komunikatorach, można przedstawić je w formie wydruków lub zrzutów ekranu. Warto zadbać, aby były one czytelne i zawierały nadawcę, odbiorcę oraz daty i godziny wysłania wiadomości. W niektórych przypadkach konieczne może być wyeksportowanie korespondencji do odrębnego pliku.
Wszystkie powyższe przypadki dotyczą bilingów i korespondencji, których jesteśmy nadawcami lub odbiorcami. W takiej sytuacji nie ma przeszkód, aby przedłożyć je w postępowaniu rozwodowym, pod warunkiem że są one istotne dla wykazania naszych twierdzeń. Co jednak w sytuacji, gdy chcemy uzyskać bilingi i wiadomości, których nie jesteśmy stroną?
Jak uzyskać bilingi i wiadomości z telefonu małżonka?
Niestety, w takim przypadku sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana. Jeśli nie jesteśmy stroną korespondencji, dane te objęte są tajemnicą telekomunikacyjną. Zgodnie z art. 159 ust. 2 Prawa telekomunikacyjnego, zakazane jest zapoznawanie się, utrwalanie, przechowywanie, przekazywanie lub wykorzystywanie treści lub danych objętych tajemnicą telekomunikacyjną przez osoby inne niż nadawca i odbiorca, chyba że nastąpi to za ich zgodą lub w innych przypadkach przewidzianych przepisami prawa.
Operatorzy telekomunikacyjni co do zasady nie przechowują treści wiadomości SMS, chyba że zobowiązuje ich do tego prawo karne. Ponadto nie udostępnią bilingów telefonu, którego właścicielem jest inna osoba.
Możliwe jest złożenie w postępowaniu rozwodowym wniosku do sądu o zobowiązanie operatora do przekazania bilingów, jednak sąd nie ma obowiązku się do tego przychylić. Nawet jeśli tak zrobi, operator nie jest zobowiązany do udostępnienia takich danych. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 6 kwietnia 2011 r. (sygn. akt: I ACz 279/11): „Ani prawo telekomunikacyjne, ani przepisy Kodeksu postępowania cywilnego nie stwarzają podstawy uzasadniającej wydanie przez sąd w sprawie cywilnej postanowienia dowodowego obligującego operatora do przetworzenia i przekazania temu sądowi danych objętych tajemnicą telekomunikacyjną”.
Zdarzają się sytuacje, w których jeden z małżonków jest właścicielem numeru telefonu, ale użytkownikiem jest drugi małżonek. Teoretycznie właściciel numeru może uzyskać bilingi, ale ich wykorzystanie w postępowaniu sądowym może prowadzić do naruszenia dóbr osobistych drugiej strony. Podobne ryzyko występuje w przypadku naruszenia tajemnicy korespondencji. Warto pamiętać, że prawo do prywatności przysługuje każdemu, także niewiernemu współmałżonkowi.
Podsumowanie
Choć bilingi mogą być dowodem w sprawie o rozwód, ich uzyskanie – zwłaszcza w odniesieniu do telefonu małżonka – jest mocno ograniczone ze względu na tajemnicę telekomunikacyjną i ochronę prywatności. Jeśli podejrzewasz zdradę lub inne niepożądane zachowania współmałżonka, warto rozważyć inne dowody, takie jak zeznania świadków czy raporty detektywistyczne.
W sprawach rozwodowych każda decyzja ma znaczenie. Warto skonsultować się z profesjonalnym pełnomocnikiem, który pomoże dobrać odpowiednią strategię działania. Jeśli potrzebujesz porady prawnej, skontaktuj się z nami telefonicznie, mailowo lub za pośrednictwem formularza w zakładce Kontakt.